PROLOG
Ktoś kto nigdy nie zaznał cierpienia, nie dowie się, czym jest prawdziwy pokój - Pain
Cybertron... Planeta, która dawniej
górowała swą świetnością nad całym wszechświatem. Byliśmy
najsilniejszymi istotami w naszej galaktyce...
A dziś? Dom, mój
dom, został doszczętnie zniszczony. Nie ma na nim ani krzty życia.
Zapytacie pewnie, jakim cudem tak wspaniałe miejsce zmieniło się w
zapadłą dziurę, co? Otóż już wyjaśniam.
Wiele lat temu, gdy naszym światem
władali jeszcze Primowie, spotkały się dwa boty różniące się
jak dzień i noc. Jeden z nich, Megatronus, był walecznym, żądnym
władzy, gladiatorem. Drugi zaś, Orion, mądrym i łaknącym
sprawiedliwości archiwistą. Orion zainspirowany słowami
Megatronusa, który podzielał jego poglądy na temat cybertrońskiej
władzy, postanowił wziąć go za swój autorytet.
Zaprzyjaźnili się, jednak ta przyjaźń
nie trwała długo. Pewnego dnia Megatronus i Orion zjawili się u
Rady Primów.
Gladiator zażądał zaprowadzenia pokoju i oddania mu
władzy. Jeśli tego nie zrobią doprowadzi do pokoju przez wojny i
cierpiane. Orion oburzony zachowaniem przyjaciela powiedział, że do
pokoju można doprowadzić tylko wspólnym zrozumieniem. Nic nie
można robić na siłę. Jedynie przez sprawiedliwość może
zapanować spokój i szczęście. Rada postawiła oddać władze w
ręce młodego archiwisty. Tak o to Orion przybrał imię Optimus i
został ostatnim z Primów.
Rada zginęła z ręki Megatronusa który
nadał sobie imię Megatron. Megatron stworzył oddział zwany
Decepticonami który ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się z
wielkim poparciem.
Prime także stworzył swoją drużynę.
Były to Autoboty. Mimo to, armia Conów była większa i silniejsza.
Rozpętała się wojna która zniszczyła naszą planetę. Podczas
tej wojny narodziłam się ja. Jako jedyna córka Lorda Decepticonów
byłam traktowana jak księżniczka.
Miałam wszystko o co
poprosiłam. Jednak nie obchodziło mnie to, że ojciec przepisał mi
tron.
Jako dziecko wolałam bawić się z chłopakami. Dorastałam z
botem który teraz służy jako medyk na statku mojego ojca. Jest dla
mnie jak brat. W sumie to przez całe życie wychowywałam się w
męskim gronie. Wojna zmieniła mnie z niewinnego dziecka w wypraną
z uczuć wojowniczkę. Co jest przyczyną?
Powód jest błahy i może wam się
wydawać głupi. Jako nastolatka byłam świadkiem tortur na
Autobotach. Jako, że byłam chroniona od urodzenia nie znałam
cierpienia.
Wywarło to na mnie tak ogromne wrażenie, w negatywnym
znaczeniu tego słowa, że zamknęłam się w sobie. Jednak
najgorszym przeżyciem, były morderstwa wykonywane przez moją matkę
– Airachnid. Nigdy bym nie pomyślała, że osoba która była dla
mnie ucieczką od tego całego cierpienia będzie tak okrutna. Ale
czego się spodziewać po Decepticonach?
Mimo jej wyraźnych
sprzeciwów, od tamtego dnia zapragnęłam by stać się taka sama
jak ona. Jednak gdzieś w głębi iskry, żal mi było tych
niewinnych istnień, ale w końcu, więzy krwi zobowiązują.
Zaczęłam ciężki trening pod czujnym okiem ojca.
Matka odeszła,
straciłam wsparcie, skupiłam się na trenowaniu. Rok później moja
moc stała się tak ogromna, że bez trudu zdołałabym zniszczyć
Cybertron. Ojciec traktował mnie jak broń. Wykorzystał mnie by
zdobyć władze.
Straciłam wszystko, rodzinę, dom, przyjaciół.
Stałam się bezwzględnym mordercą nieznającym litości. Jednakże,
mam zamiar wypełnić przeznaczenie! Stanę się najsilniejszym
Decepticonem w dziejach Cybertronu. Razem z ojcem, będę władać
wszystkimi galaktykami we wszechświecie. Spełnię jego wolę. To
mój cel... Moja droga życia!
Kurcze aż mnie ciarki przeszły :D Zapowiada się naprawdę ciekawie :-) Airachnid matką głównej bohaterki, no, no. Już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia :-)
***Niki***
Starałam się zachować tajemniczość, tym samym nie zdradzając imienia bohaterki. Mam nadzieję, że podoba ci się taki styl pisania, bo chciałabym by cały blog był tajemniczy i melancholijny.
UsuńSzczerze, to nie chciało mi się zbytnio myśleć nad matką głównej bohaterki i tak jakoś padło na Airachnid xD
Rozdziały będą pojawiać się co dwa tygodnie w piątki zaczynając od 4 grudnia :)
Cieszę się niezmiernie, że ci się podoba i mam nadzieję, że przybędzie nowych czytelników :)
Również pozdrawiam :*
Zuza
Ja uwielbiam właśnie takie tajemnice :D Świetnie, że zdecydowałaś się na co dwutygodniowe wstawianie rozdziałów, tak na pewno łatwiej zachować frekwencje :-)
UsuńPozdrawiam i miłego dzionka ;-)
***Niki***
Hahahahhahahahhaha!!! Dobre k***a! Podoba mi się! Czekam na 1 rozdział xD
OdpowiedzUsuńPrzyznaj się dziecko z gwałtu czy z przymusu? Bo coś mi się nie chcę wierzyć, żeby moja ulubienica dobrowolnie poszła w tango z Megusiem xD
Zajebiesz mnie za te określenia, ale musiałam xDD
Rusz dupę i pisać xD
Kosiam ciem :*
Noriko Uchihahahahahaha
Wygrałaś wiadro internetów!!! Wykożystam ten tekst jeszcze xDDD
UsuńDowiesz się w trakcie :*
"Konohahahahaha będzie rozjebananananana. Hohohohohokage zejdzie na zawawawawawał. Klan Uchihahahahahahaha zostanie odbidowanananannanany. Hihihihihihihihidan będzie mieć zazazazazazaciesz. Hahahahahahahahahashirama chajtnie się z Mamamamamadarą xD. I będą żyli długo i szczęśliwie. Koniec" ������